Byłam na spacerze z pieskiem.
Nagle jakiś nieznajomy
Zawołał w naszym kierunku
Głosem bardzo podnieconym:
„Wow, wyglądasz wprost prześlicznie!”
Zachwyt bije z jego twarzy.
Tak wielki wyraz podziwu
Każdej dziewczynie się marzy!
Dziękuję mu za komplement.
On patrząc jak na debilkę
Uściślił swoją ocenę
W serce wbijając mi szpilkę.
„Niech pani zaraz przestanie.
To jakaś głupia groteska.
Ja nie zaczepiałem pani,
Wołałem do pani… pieska!”