Stypendium

Siostra urodziła dziecko,

Choć ma tylko lat piętnaście.

Ojcem dziecka jest jej „chłopak”

Starszy o latek dwanaście.

Poznali się już rok temu,

Taka „ Love Story” replika.

Oczywiście dziecku dali

Filmowe imię Dżesika.

Nic nie myślą o przyszłości.

Wegetują tak z dnia na dzień.

Cały czas patrzą w swe oczy,

Jak pogrążeni w ekstazie.

 

Nie wierzę, że to ma siostra.

Że nas obie wychowała

Ta sama dzielna kobieta –

Nasza przedsiębiorcza mama.

 

Ja ukończyłam liceum

I maturę na sto procent.

Zdałam na dobrą uczelnię,

Mimo to jestem w kłopocie.

Nie mam żadnego stypendium,

Więc pracowałam w wakacje,

Żeby zarobić choć trochę

I mieć czym płacić za stancję.

 

Te wszystkie moje pieniądze,

Które z trudem uzbierałam,

Mama oddała mej siostrze.

Nawet się mnie nie pytała,

Bo: „Ona kocha dzieciaczka

I tej miłości nie niszczmy.

Już teraz ich potrzebuje

O wiele bardziej niż ty”.

Tak też w rodzinie się zdarza,

Więc nie dodam komentarza.

Luźna lekcja

Jestem uczniem drugiej klasy

Popularnego liceum.

Dobra szkoła, gdyż maturę

Oblewa tylko niewielu.

 

Mieliśmy dziś luźne lekcje,

Więc nauczyciel od „gegry”

Zrobił nam małą kartkówkę,

Takie uczniowskie „manewry”.

Rozdał konturowe mapki

I zadał pytania proste:

– Podpisz wszystkie kontynenty.

– Odszukaj na mapie Polskę.

 

Pierwsze – źle zrobiło dziesięć;

Drugie – polało sześć osób.

A ja tylko zapytuję:

„W jaki, do cholery, sposób

Te wszystkie wielkie matoły

Przekroczyły próg mej szkoły?!

 

Mewka

Dzisiaj byłem w klubie go-go.

Zaprosili mnie koledzy.

Przekonałem się, że dotąd

Żyłem w kompletnej niewiedzy.

 

Dowiedziałem się, że luba

Przy udziale innych „mewek”

Striptizem, często prywatnym,

Tam zarabiała na chlebek!