Wczoraj dość późnym wieczorem
Przyszedł do mnie sąsiad z góry
Z prośbą, bym nareszcie przestał
Oglądać „wszystkie te bzdury”.
Bo… to jest poważna sprawa.
Jemu „Netflix” się zacina,
Gdy używam Internetu
W długich wieczornych godzinach.
Przez to nie ogląda filmów,
Więc mnie tak po męsku prosi,
Żebym swą robotę z biura
Do domu przestał… przynosić.
Ja korzystam z Internetu,
Bo mam dużo ważnych zleceń
I Internet mi potrzebny.
Chyba nawet go przyspieszę!
Ten koleś ma niezły tupet
Uwzględniając, że on właśnie
Bez mojego pozwolenia
Podłączył się na mym haśle.
Tego hasła mu nie dałem.
Pewno ma go nielegalnie.
Zmienię hasło do swej sieci
I wtedy będzie… normalnie!