Nieczęsto sam podróżuję,
Lecz w długi, majowy weekend
Przejechałem aż pół Polski,
Żeby odwiedzić Monikę.
To moja „odległa” dziewczyna.
W związku z nią jestem od dawna.
Chciałem zrobić niespodziankę
I stąd moja do niej jazda.
W progu domu jej rodziców
Nagle się dowiedziałem,
Że jej nie ma, a ja dzisiaj
Niepotrzebnie przyjechałem.
Właśnie u mnie w domu ona
Gwarzy z mymi rodzicami.
Mnie z Nią nie ma. „Niespodziankę”
Zrobiliśmy sobie sami.