Gały źle widziały…

Wciąż patrzę w stronę chłopaka,

Który mnie interesuje.

On widzi moje spojrzenia,

Lecz wcale nie reaguje.

 

Ciągnie się to już dość długo,

Ale wiem, że nieuchronnie

Nadejdzie ta chwila, kiedy

Wreszcie odezwie się do mnie.

 

Stało się, że On przemówił!

Ma cierpliwość nagrodzona!

Łykam każde jego słowo

Z emocji cała speszona.

„Powiedz, gdybyś stóp nie miała,

Czy buty byś zakładała”?

„Na pewno nie – tak stwierdziłam –

Nie przydałyby się na nic”.

Zaśmiał  mi się drwiąco w twarz:

„No to po co nosisz stanik?

Dodaj komentarz