Zapisałem siebie dzisiaj
Do serwisu randkowego.
W swym teście osobowości
Nie ukrywałem niczego.
Sprecyzowałem dokładnie,
Jaką musi być kobieta,
Na którą długo, do skutku,
Postanowiłem czekać.
Zasięg moich poszukiwań
To promień stu kilometrów.
Tam żyje dla mnie kobieta,
A ja czekam w samym centrum!
Minął kwiecień, nastał maj.
Zwiększam zasięg, aż na kraj.
Smutek trapił mnie w adwencie,
Mój zasięg na kontynencie.
Ale to jeszcze zbyt mało,
Zasięg objął Ziemię całą!
Na nic te moje starania
I precyzyjny archetyp.
Czyżby na calutkim świecie
Nie było dla mnie kobiety?