Po długich poszukiwaniach
Znalazłam nareszcie pracę.
Co prawda nie w swym zawodzie,
Ale za godziwą płacę.
Ktoś mi podał adres strony,
Gdzie był casting ogłoszony.
Wysłałam CV ze zdjęciem
I dostałam to zajęcie.
Wynik naboru podano
Już następnego dnia rano.
Szybko poszło wybieranie.
Zatrudniono cztery panie.
Praca jest na pełen etat,
A nie na zwykłe zlecenie.
Mam składkę emerytalną
I pełne ubezpieczenie.
To była istna gratka, gdyż
W firmie jest nowa komórka.
W niej zatrudniona została
Tych nowych pracownic czwórka.
Wszystko byłoby w porządku,
Gdyby nie, że firma jest ta
Od niedawna zarządzana
Przez byłego, znaczy „exa”.
I to on, pewnie dla żartu,
Zorganizował ten ranking
I w jednym biurze posadził
Cztery ostatnie kochanki.
To chyba rewanż za to, że
On był dotychczas rzucany.
Ciekawa jestem niezmiernie
Jakie obecnie ma plany