Któregoś dnia mój kolega
Podszedł do mnie z telefonem
Mówiąc: „Pewnie jesteś zakochany.
Masz fajną dziewczynę, Tomek.
Chyba zgubiłeś komórkę.
Dziś znalazłem ją w bufecie.
Że jest twoja, rozpoznałem
Po tej fotce na tapecie”.
Podał mi komórkę. Patrzę,
A tam nie bardzo ubrana
Dziewczyna, to rzeczywiście
Moja Zosia ukochana.
Ten telefon, że tu wspomnę,
Nigdy nie należał do mnie.