Mój synek jest dość ruchliwy.
Uwielbia grać w koszykówkę.
Czterolatek na grze w kosza
Gotów spędzić nawet dniówkę.
Dzisiaj „graliśmy” od rana.
Mając już troszeczkę dosyć
Jego rzut zablokowałam.
Mały bardzo się nastroszył
I krzyknął do mnie ze złością
„Głupia dz*wka!” Zszokowana
Zapytałam, skąd u niego
Słownictwo jak u furmana?
Niewzruszony mi wyjaśnił:
„To tata tak często mówi,
Kiedy cię nie ma w pobliżu,
A on się na kogoś wk**wi”.