Jestem trochę chorowita.
Dość często opuszczam lekcje.
Niestety, znów gdzieś złapałam
Jakąś złośliwą infekcję.
Mama zgodziła się, żebym
Dzisiaj pozostała w domu
Z zaleceniem:, „Jeśli możesz,
To chociaż się córciu poucz”.
Nic nie mówiłyśmy tacie,
Bo nie lubi, gdy choruję.
Zawsze, jak zostaję w domu
Bardzo się awanturuje.
Ale parę godzin później
Sama odkryłam przyczynę
Taty niezadowolenia
I jego ciągłych reprymend.
Właśnie do naszego domu
Przyprowadził swą kochankę.
Zamiast planowanej schadzki
Zastał mnie i… niespodziankę.