Skończyłem już trzydzieści lat.
Do tej pory, to najczęściej
Romansowałem z paniami
W sile wieku, po czterdziestce.
Ostatnio byłem z kobietą
Niesamowicie zadbaną,
Którą wielu innych panów
Także zapoznać by chciało.
Pani nadzwyczaj dziewczęca
I smukła jak nastolatka.
Wcale mi nie przeszkadzało,
Że to matka i mężatka.
Nie dbałem w ogóle o to,
Że to pani w średnim wieku.
Wręcz przeciwnie. Dumny byłem,
Że robię światu na przekór!
Ale serce nie wybiera.
Zakochałem się w dziewczynie
O delikatnej urodzie.
Małgorzata, to Jej imię.
Jest stażystką w naszej firmie.
Spotykamy się codziennie.
Świata poza nią nie widzę,
Jej świata nie ma beze mnie.
Po półrocznej znajomości
Doczekałem się tej chwili,
Że nareszcie jej rodzice
Mnie do siebie zaprosili.
Po raz pierwszy u niej w domu
Spotkałem się z ukochaną.
Bardzo byłem zaskoczony,
Kto okazał się jej mamą…