Od dłuższego czasu byłam
Zakochana i kochana.
Czułam się jak wniebowzięta
W tych romantycznych kajdanach.
Miałam bliską przyjaciółkę
Dla mnie ogromnie życzliwą.
Żyła samotnie i przez to
Czuła się niezbyt szczęśliwą.
Żal mi było, że nie umie
Nawiązać więzi z chłopcami.
Żeby jej choć trochę pomóc
Zasypałam ją radami:
Masz się na nic nie oglądać
I pozbyć się wszystkich obaw.
Musisz poderwać faceta,
Który tobie się podoba.
Nie dbaj, co inni powiedzą.
Swoje szczęście miej na względzie,
Inaczej życie przesiedzisz
Samotnie w ostatnim rzędzie.
Posłuchała mnie dokładnie.
Już nie jest moją kumpelką,
A ja przez te swoje rady
Nagle zostałam singielką!