Bez powodu?

Razem z siostrą pracujemy

W tej samej prywatnej firmie.

Właściciele jeszcze młodzi.

Jest fajnie, bardzo rodzinnie.

 

W zeszły weekend ja i siostra

Zostaliśmy zaproszeni

Na obiad w domu szefostwa

I tam miło ugoszczeni.

 

Podczas obiadu poczułem

Nagłe kopnięcie pod stołem.

Siostra siedziała naprzeciw,

Czy to z Niej taki wesołek?

 

Na zaczepki odpowiadam

Tym samym, lecz troszkę mocniej.

Oddałem mocnego kopa

Prawie natychmiast, bezzwłocznie!

 

Siostra siedzi nieruchomo.

Spod stołu krzyczy dzieciaczek.

To syneczek gospodarzy

Całkiem bez powodu płacze.

Dodaj komentarz