W biurze od kilku miesięcy
Pracuje młoda stażystka.
Znam ją jedynie z widzenia.
Nie poznałem jej nazwiska.
Jednak od jakiegoś czasu
Coraz częściej ją widuję
Niby przypadkowo, ale
Czuję, że mnie obserwuje.
Wczoraj zajrzała do biura
Próbując mnie zagadywać,
A potem już jednoznacznie
Zaczęła się umizgiwać.
Grzecznie, lecz bardzo stanowczo
Odrzuciłem jej dusery.
Przecież ja jestem żonaty.
Niepotrzebne mi afery!
Dziś moja kochana żonka
Raptem z samiutkiego ranka
Bez żadnego słowa, nagle…
Wyniosła się do kochanka.