Pracuję w OBI przy „grządkach”,
Czyli w dziale ogrodniczym.
Dziś miałem dziwną rozmowę
Z klientem dość tajemniczym.
Na stoisku z narzędziami
Nie bardzo wiedział co szukać.
Zapytałem w czym mu pomóc,
A on zmieszany wydukał:
– Czy za moim pośrednictwem,
Hipotetycznie zupełnie,
Mógłby pan dać komuś radę,
Czym cichutko i subtelnie
Uśmiercić własną małżonkę
Pozorując na wypadek?