Wyjeżdżałem za granicę,
Więc poprosiłem kompana
O opiekę nad dziewczyną
Na czas, gdy zostanie sama.
Chciałem, by była bezpieczna.
Prośba nie jest bezzasadną,
Gdyż to ofiara napadu,
Który przeżyła niedawno.
Trzy miesiące mnie nie było.
Przez chwilę nie przypuszczałem,
Że pożałuję, iż jego
Na opiekuna wybrałem.
Pilnował jej bezpieczeństwa,
Ale zdradził mnie jak Judasz,
Gdyż zabezpieczał, lecz siebie
Gumką, kiedy ją po***ał.