Porównanie

Byłem wezwany do szkoły

Przez nauczycielkę syna.

Często zdarza mu się podpaść,

Więc dla mnie to nie nowina.

 

Spytałem go, co nabroił.

Opowiedział, co się stało

Mówił „na ucho” kumplowi

Coś, co klasę rozbawiało.

 

To tylko była uwaga

Na temat pani siedzenia.

Nie kupiłem wyjaśnienia,

Ponieważ użył zdrobnienia.

 

Pod przymusem mi się przyznał,

Że powiedział tymi słowy:

„Ona ma tak grubą d**ę,

Jaką mają mleczne krowy”.

 

Chociaż bardzo się starałem,

To ja też się roześmiałem.

Znam tą panią z wywiadówek

I wiem, że ma „boczki grube”.

Wszystkie osoby otyłe

Mają także gruby t**ek.

Nie powinien jednak młody

Porównywać jej do krowy!

Dodaj komentarz