Miałam na dziś wyznaczony
Termin do ginekologa.
Weszłam do przychodni, patrzę,
A w środku pełno rusztowań.
Remont, ale idę dalej
Pod znane mi gabinety.
Kobiety czekają, bo dzisiaj
Kolejka długa; niestety!
Po jakimś czasie nareszcie
Dostałam się do lekarza.
Lekarz zapytał: „Beata?
Potem rozebrać się kazał
I odwrócił w stronę okna.
Zdjęłam więc wszystko od pasa.
Położyłam się w fotelu.
Gotowość do badań zgłaszam.
Lekarz odwrócił się do mnie
Stetoskop trzymając w dłoni.
Spytał mnie: „o co tu chodzi”?
I w szoku oczy zasłonił.
Dzisiaj właśnie w tym pokoju
Z racji robót remontowych
Przyjmował też internista.
I to właśnie z przyczyn owych
I zbieżności wieku, imion
Doszło do takiej pomyłki.
Szybko zwiałam z gabinetu
Nie czekając ani chwilki!