W nowej firmie, gdzie pracuję
Od około dwóch tygodni,
Spodobała mi się jedna
Z biurowych pracownic.
Ma skończoną osiemnastkę.
Jest cicha i wycofana,
Co dziwne, gdyż tak jak rockman
Na czarno chodzi ubrana.
Wygląda w tym bardzo ładnie,
Lecz troszkę wyzywająco.
Chociaż bardzo się wyróżnia,
Nie działa na mnie gorsząco.
Zawsze cicha. Zawsze sama.
Prawie niezauważalna.
Spodobała mi się bardzo.
Dla mnie jest wprost idealna!
Jest troszkę młodsza ode mnie.
Postanowiłem zagadać.
Zagaiłem komplementem,
Że gustowny strój posiada
I bardzo dobrze jej w czerni.
Rozpływałem się w pochwałach
Podkreślając, że jej image
Szokująco na mnie działa.
Nic mi nie odpowiedziała,
Tylko spojrzała ozięble
Traktując moje zachwyty
Jak jakieś zwykłe „ble – ble – ble”!