Ciężka jest praca kelnera.
Nie dość, że cały dzień chodzi,
To jeszcze niektórzy goście
Próbują go „za nos wodzić”.
Pracuję w niewielkiej knajpie.
Dzisiaj miałem incydencik,
Który często wywołują
Niezbyt uczciwi klienci.
Pewna pani jedząc obiad
Muchę do zupy wrzuciła.
Próbowała wszystkim wmówić,
Że ta mucha już tam była.
Sam widziałem sytuację,
Ale mamy trzy kamerki,
Co nagrywają dokładnie
Każde nieuczciwe gierki.
Mój szef pokazał klientce
Jak „sprawa muchy” się miała.
Na to ona z oburzeniem
Od kapusiów nas wyzwała.
Na pożegnanie wylała
Resztę zupy na podłogę
A duży wazon z kwiatami
Zrzuciła na szefa nogę.