Bodajbyś…

Ja jestem nauczycielką.

Lubię bardzo moją młodzież.

Przy nich, mimo swego wieku,

Na pewno czuję się młodziej.

 

Czasami mnie zaskakują

Swymi propozycjami.

Są wyważone, rozważne,

Ale czasem są „do bani”!

 

Dzisiaj musiałam powstrzymać

Uczennicę przed obcięciem

Włosów swojej koleżance;

I to w ostatnim momencie!

 

Potem zaś grupce chłopaków

Zabrałam  klej szybkoschnący,

Bo chcieli go zjeść dla zakładu.

Przecież musiałam się wtrącić!

 

Znowu na ostatniej lekcji

Jeden chłopiec się rozpłakał,

Bo kolega z drugiej ławki

Zabrał jemu… resoraka!

To są tylko drobne fakty

Z nauczycielskiej praktyki.

Dodam, że od lat nauczam

W liceum…  matematyki.

Dodaj komentarz