Niewyspany

Od. pół roku jestem ojcem.

Uwielbiam moją córeczkę.

Ma takie malutkie stopki

I przezabawną buzieczkę.

 

Od miesiąca Maja cierpi

Na kolki i wzdęcia brzuszka.

Zdarza się, że całe noce

Nie kładziemy się do łóżka,

Tylko bujamy Małą, huśtamy.

Przez to się nie wysypiamy.

Czuję się czasem jak zombie.

W pracy kimam na stojąco.

Trzymam w objęciach cokolwiek

Kiwając się kołysząco.

 

Dziś robiłem sobie kawę.

Nagle ekspres pisnął z lekka.

Odruchowo zawołałem:

„Zaraz ci przejdzie, Maleńka”!

 

Akurat szef był i słyszał.

Przez to stałem się nerwowy,

Że zapyta przy okazji,

Czy na pewno jestem… zdrowy?

Dodaj komentarz