Jak się nie ma…

Nie lubię swego zajęcia,

Lecz popłatne, więc pracuję.

Jednakowoż coraz gorzej

W takim kieracie się czuję.

 

Ma to wpływ na moją pracę

I coraz gorsze wyniki.

Jestem ciągle rozdrażniony.

Mam zaburzenia psychiki?

 

Dzisiaj krótko przed fajrantem

Dostałem wypowiedzenie.

Za zaległy jeszcze urlop

Otrzymam wynagrodzenie.

Opuszczałem biuro wiedząc,

Że już nigdy tam nie wrócę.

Nie wiem czemu, ale nagle

Poczułem gdzieś w sobie smutek.

 

Natychmiast wziąłem się w karby.

Nie chcąc wyglądać jak gamoń

Dumnie ruszyłem do wyjścia

I… uszkodziłem kolano.

 

Teraz nie mam pracy, kasy;

Ale to dla mnie błahostki.

Lecz za to mam nogę w gipsie

Od biodra do same j kostki!

Dodaj komentarz