Palenie szkodzi

Zawsze robota przy biurku

Bardzo szybko mi się nudzi.

Wtedy idę do palarni,

Lubię przebywać wśród ludzi.

Nie dość, że pociągnę dymka,

(Myślę, że kiedyś to rzucę),

To pogadam z kolegami

I przy biurku siedzę krócej.

 

Dziś od rana szef mi kazał

Stanowczo, choć trochę drwiąco,

Siedzieć w biurze, aż swe sprawy

Wyprowadzę na bieżąco.

Do południa ze trzy razy

Wychodziłem „puścić dyma”.

Papiery mam rozgrzebane.

Terminu dziś nie dotrzymam.

 

Byłem w nerwach, więc musiałem

Sięgnąć znów do papierosków.

Paczka pusta, więc pobiegłem

Po nową porcję do kiosku.

Długo to wcale nie trwało,

Bo sklepik był nieopodal.

Po powrocie zobaczyłem,

Że ktoś ukradł mi iPoda.

Zostawiłem go na biurku,

Miałem w nim moje zapiski

Bardzo ważne, gdyż pracuję

W… Komisariacie Policji.

Dodaj komentarz