Moja ukochana babcia
Jest chora na Alzheimera.
Psychicznie jest niemal dzieckiem.
Ale ja zawsze Ją wspieram.
Ona lubi spacerować,
Jednak sama wyjść nie może.
Zawsze, kiedy ma ochotę,
Przechadzam się z Nią na dworze.
Bardzo lubi te spacery
I z nich jak dziecko się cieszy.
Smutny świat rzeczywistości
Staje się dla Niej weselszy.
Dziś zakupy w Castoramie,
Bo robimy remont domu.
Niespodzianie babcia znikła
Nie meldując się nikomu.
Zagadaliśmy się trochę,
A Ona sobie gdzieś poszła.
Coś Babcię zaciekawiło?
Poczuła się dziś dorosła?
Wkrótce znaleźliśmy Babcię
Na kibelku wystawowym,
Bo nagle się Jej zachciało
Siusiu i kupeczkę zrobić.
Powiem tylko, że od wtedy
Materiały przywozimy
Z zupełnie innego sklepu.
Z Babcią tam już nie chodzimy…