Bez wątpienia

Na rodzinnym spacerku w parku

Przyczepił się do nas kundelek.

Był bardzo radosny i grzeczny

I… czarniutki niczym węgielek.

 

Dzieciom się bardzo podobał,

Były nim wprost zachwycone.

Przez cały czas poszczekiwał,

Skakał i machał  ogonem.

 

Sielanka długo nie trwała.

Straż Miejska nas zatrzymała.

Otrzymałem mandat karny

Nie za to, że piesek czarny,

Lecz za „niemanie” kagańca

Oraz hałasy i zamęt,

W który dzieciaki i psiaczek

Wciągnęły mnie oraz mamę.

 

Strażnicy nie uwierzyli

W nasze wszystkie tłumaczenia

Bo „od razu widać, że pies

Jest nasz bez wątpienia”!!!

Dodaj komentarz