Bez rozporka

Robiłam porządek w ciuchach.

Czynię to zresztą co wiosnę.

Nim wyrzucę, to przymierzam

Szczególnie te zeszłoroczne.

 

Ze smutkiem musiałam przyznać,

Że już nie mieszczę się w spodnie,

W których jeszcze w zeszłym roku

Było mi  bardzo wygodnie.

 

Później dotarło to do mnie,

Że te portki nie są moje.

Zapytałam o to męża,

A ten zaskoczony gnojek

Zaczął kręcić coś o kumplu,

Co zostawił mu te spodnie…

Plątał się, a tłumaczenia

Były z gruntu bezsensowne.

 

Spodnie nie miały rozporka.

Ewidentnie damski model!

Zdradził się, że ma kochankę,

Co ma mniejszy obwód bioder!

Dodaj komentarz