Organoleptyka

Mam malutkiego bobaska.

Gdy miał około pół roczku

Zaczęłam rozszerzać mu dietę

Od zupek i świeżych soczków.

 

Myślałam, że wszystko umiem.

Lecz bardzo się przeliczyłam,

Bo nazbyt gorącą zupką

Buźkę Mu mocno sparzyłam!

 

Od tamtej nieszczęsnej pory

Zanim podam coś synkowi,

Sprawdzałam ciepłotę i smak.

Zawsze musiałam to zrobić!

 

Dziś rano Kubuś w pampersie

Miał więcej niż zwykle kupki

Z niestrawionymi resztkami

Ostatnio zjedzonej zupki.

 

Nie umiem wyjaśnić czemu

Wspomniany odruch zadziałał.

Kiedy dotknęłam języka,

Nagle się zorientowałam.

Dodaj komentarz