Była żona mego brata
Jest zawodową księgową.
A księgowe „umiom” liczyć,
Co powszechnie jest wiadomo.
W połowie zeszłego roku
Rzuciła go dla innego.
Będzie rozwód, objaśniła,
Lecz bez pośpiechu zbytniego.
Czekał więc niecierpliwie na
Wszczęcie rozwodowych kroków,
Ale pozew rozwodowy
Dostał dopiero w tym roku.
Domyślam się czemu ona
Z tym pozwem długo zwlekała.
PIT-y rozliczali wspólnie,
Swój podatek zmniejszyć chciała!