Pierwsza praca

Po dłuższych poszukiwaniach

Mam nareszcie pierwszą pracę.

Cieszyłam się z niej jak głupia.

Nie myślałam, że ją stracę.

 

Miałam szczęście do szefowej,

Była dla mnie wprost cudowna.

Doradzała mi cierpliwie,

Żebym mogła pracę poznać.

 

Szybko byłam samodzielna.

Coraz lepiej zarabiałam

I swoje plany życiowe

Wreszcie  ukonkretnić chciałam.

 

Oszczędzałam na mieszkanie,

By zamieszkać samodzielnie.

Mieszkam u rodziców z siostrą,

Nie zawsze jest mi przyjemnie.

 

Młodsza siostra, nastolatka,

Jest cośkolwiek uciążliwa.

Ciągle „podkrada” mi rzeczy

I w nich bryluje na bibach.

 

Właśnie głupia małolata

Za to, że jej zabroniłam

Brać do szkoły mego kompa,

Wrednie się na mnie zemściła.

 

Na mym Facebook-owym koncie

Napisała na tablicy

To, czego by nie uczynił

Nawet zadymiarz z ulicy.

 

Zamieściła kilka postów

Treści: „Nienawidzę pracy”,

„Moja szefowa to dziwka”

I trzy inne „handikapy”[1].

 

Dostałam dyscyplinarkę

Bez możliwości wyjaśnień.

Byłam naprawdę szczęśliwa.,

Szczęście me runęło właśnie.

[1] Także: niekorzystna sytuacja utrudniająca wykonanie zamierzeń.

Dodaj komentarz