Na domiar złego…

Mam okropnie duże uszy

Monstrualnej wręcz długości

Po piętnaście centymetrów.

Zmierzyłem je z ciekawości.

 

Wydają się znacznie dłuższe,

Bo potęguje je jeszcze

Długi, orli, szpiczasty nos

I oczy, jak je wytrzeszczę.

 

Ale to jeszcze nie koniec:

Pociągła, trójkątna twarz,

Płaska głowa, łysy czerep

Jak hełm, co zakłada straż.

 

Do czegoś jeszcze się przyznam

Chociaż to ukrywam, ku**a;

Mam jeszcze nieładne imię.

Na chrzcie nazwali mnie Urban!

 

Dodaj komentarz