Kumpel miał w pracy wypadek,
Więc wszyscy koledzy prawie,
Zgłosili się, by krew oddać,
Choć bardzo bali się… krwawień!
Znajomi z pracy gadają,
Że jestem nieczuły sobek,
Bo nie dałem krwi koledze,
Gdyż… liczyłem na zarobek!
Argumentu, że niedawno
Oddałem honorowo krew
I muszę mieć okres przerwy,
Nie pojął żaden pusty łeb!