Jestem osobą samotną,
Bo… jeszcze nie mam partnera.
Mieszkam w kawalerce w bloku.
Za mąż iść się nie wybieram.
Starsza siostra mego ojca
Jest zakonnicą, której
Z racji wieku przysługuje
Przejście na… emeryturę.
Chce zrzucić habit, a potem
Przy mnie spędzić życia resztę.
Ja będę ją utrzymywać,
Bo… jej krewną przecież jestem.
Sama nic nigdy nie dała
I nie wsparła dobrym słowem.
Braciszka z zespołem Downa
Nazwała zwykłym matołem!
A mongolizm mego brata
To kara boska dla taty
Za to, że jej nie posłuchał
I… ożenił się przed laty.
Ona ojcu zabraniała,
By poślubił moją matkę.
Chciała, żeby został księdzem,
I założył koloratkę!
Bezwarunkowo Go chciała
Ze swoim Bogiem „wyswatać”,
Przecież gdyby tak się stało,
Nie byłoby mnie ni brata!
A teraz żąda ode mnie
Kąta i wiktu na starość.
To jej zakonna rodzina
Powinna się „siostrą” zająć!