Rada

Mój sąsiad jest tak obleśny,

Że aż mnie mdli, gdy go widzę.

Od lat próbuje mnie wyrwać

Pomimo, że z niego szydzę.

 

Wielokrotnie mu mówiłam,

Że nie ma najmniejszej szansy.

Dziś mnie w windzie uporczywie

Znów namawiał na… romansik.

 

Bo gdyby został kochankiem,

To na pewno tak się stanie,

Że godzinami w sypialni

Będzie brał mnie… na dywanie.

 

A dywan gruby, czerwony,

W sam raz dla dwojga kochanków.

On mnie będzie uszczęśliwiał.

Będę to miała „jak w banku”!

 

Gdy tak mówił, to jak zwykle

Obleśnie się oblizywał.

Wybuchłam gniewem, bo przecież

Jak cham do mnie się odzywał.

 

I wtedy do mnie dotarło,

Że on nie był u mnie nigdy.

Skąd więc wie, jaki mam dywan?

On jest groźny i… perfidny!

Niepokoi i podgląda.

Dowód: dywan w mej sypialni.

Ja od teraz mam obawy.

Czuję, że jestem jak w matni.

 

Powiedziałam o tym tacie.

On zawsze ma dobre rady.

„Zaangażuj adwokata,

By doprowadził do sprawy,

Bo naruszył Twą prywatność.

Pewno zdjęcia też posiada.

Niech oskarży go o stalking.

Taka oto moja rada”.

 

Dodaj komentarz