Moja siostra była w związku
Z nałogowym kobieciarzem.
Często otwarcie flirtował
Na ulicy, w kinie, w barze.
Robił to w jej obecności
Twierdząc, że to jest zabawa,
Kiedy komuś zrobi jakiś
Wygłup, żarcik albo kawał.
Siostra zostawiła dupka,
Kiedy odkryła, że pisał
Jako fejkowa [1]osoba
Na trzech randkowych serwisach.
Do samego końca twierdził,
Że nie jest winny niczemu,
Bo dziewczyny z nim pisując
Wywnętrzały się… tamtemu.
Jego twarzy nie widziały.
Dane też nie były jego.
On tylko pisał, nie gadał.
Konto też było „tamtego”.
To była jego logika,
Taka pokrętna jak on sam.
Jednym słowem go określę:
To jest najzwyklejszy cham!
[1] fejkowy – fałszywy