Bez przebaczenia…

Siostra przyłapała córkę

Na chwili czułości z chłopakiem.

Całkiem niewinne zdarzenie

Wywołało wielką drakę,

Bo natychmiast zabroniła

„Rozwydrzonej ladacznicy”

Następnych spotkań z młodzianem

I w domu i… na ulicy.

 

Zagroziła, że wyrzuci

Tę „jawnogrzesznicę” z domu.

W tej sytuacji dziewczyna

Poprosiła mnie o pomoc.

 

Zapytała, czy mogłabym

Zabrać Ją prosto z ulicy

Na kilka najbliższych nocy

Oczywiście w… tajemnicy.

 

Naturalnie się zgodziłam,

I zainterweniowałam

Tłumacząc mojej siostrzyczce

Że z karą… przeholowała.

Bo trzymanie się za ręce

Siedemnastoletnich młodych,

To przecież odruch sympatii,

A nie występek jakowyś.

 

Ale dla mojej siostrzyczki

Jej Córka mocno zgrzeszyła

I kara jej wymierzona

Wygórowaną nie była.

 

A za to, że się wtrąciłam

Ma siostra nie chce mnie znać.

Wyrzekła się mnie zupełnie.

I… trwa to już ponad pięć lat.

 

 

 

Dodaj komentarz