Jestem mężczyzną hetero.
Chciałbym żyć w związku z kobietą.
I dawać Jej z siebie wszystko,
Lecz wciąż natrafiam na „veto”.
Moja pierwsza narzeczona
W Walentynki mnie rzuciła.
Druga, ta „na całe życie”,
W Sylwestra z innym już była.
Dzisiaj, w dniu moich urodzin,
Moja obecna partnerka
Jakoś dziwnie w moją stronę
Co chwila niepewnie zerka.
Myślałem, że się krępuje
Złożyć mi uro-życzenia.
A ona mi się przyznała,
Że właśnie… partnera zmienia!
Gdyż jakoś nie widzi we mnie
Kandydata do partnerstwa,
Bo jestem mało konkretny,
Za to mam za dużo chciejstwa!