Jestem jedyna w rodzinie.
Szkoda, że nie mam rodzeństwa.
Mieszkam razem z rodzicami.
Niespieszno mi do małżeństwa.
Chociaż dawno już dorosłam,
Nadal mieszkam z rodzicami.
Choć kobieta, to najchętniej
Zajmuję się… rowerami.
Jeżdżę na nich „od małego”.
Stary rower już się zużył,
Więc szukałam nówki, żeby
Przez następne lata służył.
Znalazłam w sieci egzemplarz
W korzystnej cenie, jak dla mnie!
Była szansa by go sprawdzić.
Zrobiłam to bardzo starannie.
Ostatnia sprawa: zapłata.
Bank nieczynny, duży kłopot.
Przez awarię ten mój zakup
Może zakończyć się wtopą!
Prosiłam rodziców, by Oni
Zapłacili za mój rower,
Oddam, kiedy bank wypłaci –
Poręczyłam własnym słowem!
Nie mogli zrobić przelewu,
Bo akurat gdzieś jechali.
Ja za Nich mam zrobić płatność,
Oni podadzą namiary.
Logowałam się do banku.
A gdy hasło miałam podać,
Mama na chwilę zamilkła.
Czyżby znów jakaś przeszkoda?
Po dosyć długim milczeniu
Zmienionym podała głosem:
„CzemuNieMamSyna@”
Hasło było dla mnie ciosem!