Mieszkamy razem z chłopakiem.
Mamy koteczka – sierotkę.
Sąsiedzi chcieli go uśpić.
My wzięliśmy mizerotkę.
Dbamy o niego pospołu.
Ma opiekę, miskę mleka.
Dobrze jest wracać do domu
Wiedząc, że on tam nas czeka
Tuż przed Wigilią nasz kotek
Zachorzał niespodziewanie.
Mój chłopak z nim w domu został,
Szkoda, że nie padło na mnie.
Gdy dotarłam do rodziców,
Co się stało, wyjaśniłam.
Mama, patrząc na mnie w progu
Stała się nagle… niemiła.
Zapytała, czemu ze mną
Nie przyszedł mój ukochany.
Powiedziałam, ale zaraz
Słyszałam ripostę mamy:
„Dlaczego On został z kotem,
Czy wiesz, jak On wtedy się czuł?
Przecież Wigilia dla ludzi
To jedyny w roku wieczór”!