Dziś zdałem sobie sprawę, że
Nigdy moje pasierbice
Nie odnosiły się do mnie
Jak do… ojca. Byłem „vice”!
Od kiedy zmarła Ich matka,
Było to pół roku temu,
Żadna mnie nie odwiedziła.
Do dzisiaj nie pomnę… czemu.
Nie odpisują na listy.
Nie odbierają też poczty.
Gdy zadzwonię, nie podnoszą.
Jestem dla Nich całkiem obcy!
A byłem dla Nich jak ojciec
Ponad dwadzieścia dwa lata.
Wychowywałem jak Swoje.
Byłem dla Nich tak jak tata!