Spacerowałam po parku.
Było ciepło i przyjemnie.
Nagle nieznane mi dziecko
Jęło wpatrywało się we mnie.
Miało chyba cztery latka.
Zaciekawione spytało,
Czy mam … dzieci, więc odparłam,
„Nie mam, bo się nie… udało”.
Na to Malec zaskoczony
Zareagował słowami:
„Dziwne, bo zawsze je mają
Panie z dużymi brzuszkami”…