Jechałem rano do pracy.
Tuż przede mną był wypadek.
Zatrzymałem swoje auto.
Tak zrobiłby każdy świadek.
Nie zgasiłem swego auta,
Nie włączyłem też migaczy.
Czy komuś potrzebna pomoc,
Usiłowałem zobaczyć.
Trzech pasażerów tam było.
Nie widziałem ich obrażeń.
Dość dziwnie patrzyli na mnie
Piętnastoletni gówniarze!
Zatrzymało się tuż za mną
Kolejne auto, a z niego
Wysiadł facet. Myślałem, że
Otrzymam pomoc od niego.
Zamiast pomóc, on bezczelnie
Wsiadł do mego samochodu
I natychmiast z piskiem opon
Wyrwał gwałtownie do przodu.
Cała ta dziwaczna akcja
Była chyba planowana.
Po prostu chciano mi ukraść
Srebrzystego minivana.
W następnym dniu już go miałem,
Gdyż od nowości samochód
Miał nadajnik GPS-a
Na wypadek takich oszustw.
Za pomoc w zlikwidowaniu
Groźnego gangu złodziei
Dostałem od Policjantów
TYSIĄC ZŁOTYCH POLSKICH premii!
I… piękny Dyplom Uznania
W imieniu obywateli…