Antrakt

Dotąd nie miałam okazji

Obejrzeć sztuki w teatrze.

Dzisiaj – to jest mój pierwszy raz,

Kiedy na aktorów patrzę.

 

Nieobeznana siedziałam

I patrzyłam urzeczona.

Sztuka mi się podobała

I aktorka – piękna Ona!

 

Byłam Nią wprost zachwycona,

Ale wszystko się… skończyło.

Nagle światła zapalono

I przestało być tak miło.

 

Bez aplauzu ludzie wyszli

I rozeszli w różne strony.

Tam można wypić herbatkę

I nawet… spotkać znajomych.

 

Choć było to dla mnie … dziwne,

Za innymi ja też gonię.

Zachowuję się jak wszyscy,

Lecz zupełnie nieświadomie.

 

Zgubiłam się koleżance,

Więc również… poszłam do domu.

Trzy razy do Niej dzwoniłam.

Nie podjęła telefonu.

 

Teraz wiem, że to był „fojer”,

Gdzie na przerwę się wychodzi.

To, co zrobiłam wychodząc,

To gafa. Tak się nie godzi!

 

Półtorej godziny potem

Koleżanka zadzwoniła

Z zapytaniem: „Gdzie zniknęłaś?

To jedynie… przerwa była”.

 

 

Dodaj komentarz