Babol

Od soboty mam do tyłu

U całej rodziny Żony,

A przez teściową do reszty

Zostałem znienawidzony.

 

Stało się to za sprawą

Mej sześcioletniej córeczki,

Która na ślubie jej cioci

Popełniła czyn zdradziecki.

Podstawiła nóżkę babci,

A Ona się wywróciła.

Padła plackiem przed ołtarzem,

Aż podłoga zadudniła.

 

Zaczerwieniony jak burak

Pomagałem wstać „upadłej”

I jednocześnie krzyczałem

Na to swoje małe „diable”.

Przestraszona tłumaczyła

Szlochając na pół kościoła:

Tatusiu! Przecież mówiłeś,

By niszczyć tego babola!

Dodaj komentarz