Dziadek na me urodziny
Wysłał mi w liście prezencik.
To banknot dwustuzłotowy.
Lecz Staruszek coś pokręcił.
Włożył banknot do koperty
I wysłał do mnie przez pocztę,
Bo nie ufa „tym nowościom”,
A listem to bardzo proste.
Tak. To proste, ale dziadek
Pomylił się adres pisząc.
Ktoś inny dostał dwie stówki.
Dobrze, że to nie był… tysiąc!