Mamy dwoje nastolatków.
Córka jest fanką Nirvany,
A nasz syn szesnastolatek
W Justinie B. zasłuchany.
Nic już dla nich nie istnieje.
Ciągle słuchawki na uszach.
Prócz Nirvany i Biebera
Nic a nic już ich nie wzrusza.
Pytaliśmy psychologa,
Tego nie wie nawet ksiądz,
Gdzie my, do jasnej cholery,
Popełniliśmy ten błąd!