Uważałam, że mój chłopak
Jest cudowny i jedyny.
Byłam pewna, że mi jego
Zazdroszczą wszystkie dziewczyny.
Dziś już dla mnie nie istnieje,
Bo to kłamca nad kłamcami.
Przekonałam się, że tylko
Okłamywał mnie i mamił.
Wczoraj się nie widzieliśmy.
W pracy musiał dłużej zostać.
Dzisiaj tam po niego wyszłam
Stęskniona, ale radosna.
Nie byłam osamotniona.
Obok mnie kobieta stała
I tak jak ja niecierpliwie
Także na kogoś czekała.
On wyszedł, pomachał ręką.
Przystanął chwilę speszony.
Błysnęła obrączka na palcu,
Gdy rękę wyciągnął do… żony.