Ojciec rozmawiał dziś ze mną
Po raz pierwszy o „tych sprawach”.
Troszeczkę był przy tym spięty,
Chociaż luzaka udawał.
Dla mnie to już nie nowina.
„Pierwszy raz” już mam za sobą.
Życie wokół naprzód biegnie.
Nie mogę przecież stać obok.
W pewnej chwili do pokoju
Zajrzała też moja matka.
Ona ma mnie za malucha.
Mnie, już szesnastolatka!
Zagadała do tatuśka:
„Tylko spójrz dobrze na niego.
Czy któraś z dziewcząt by chciała
Iść do łóżka z tym lebiegą?