Byłam na kontroli zębów.
Kiedy dentystka skończyła,
Spojrzała na mnie krytycznie
I tak do mnie przemówiła:
„Ktoś tu chyba nie odmawiał
Sobie jedzenia słodyczy”.
Spłoszyłam się, że uwaga
Stanu mych zębów dotyczy.
„Czyżbym miała jeszcze dziury”?
To nagle przyszło mi na myśl,
Lecz lekarka dokończyła:
„Mam na myśli… kilogramy”.