Zostałem sam z dzieciakami.
Ma żona jest w delegacji
Od miesiąca za granicą
Z ramienia pewnej fundacji.
Często gadamy przez Skype ‘a.
Opowiada nam, co robi,
Że tęskni, gdy do nas wróci,
Czas rozłąki wynagrodzi.
Na razie staram się dzieciom
Urozmaicić rozstanie.
Organizuję wyjazdy.
Kino i mecz mamy w planie.
Wybraliśmy się ostatnio
Na weekendową wycieczkę.
Jechaliśmy na Mazury,
Zmęczyliśmy się troszeczkę.
Przejeżdżaliśmy właśnie przez
Miasteczko rodzinne żony.
Umyśliłem, żeby Dziadkom
Przy okazji się pokłonić.
Dzieciaki też bardzo chciały
Niespodziankę zafundować,
Tym bardziej, że tata żony
Ostatnio troszkę chorował.
Drzwi otworzyła nam… żona!
Była bardzo zaskoczona.
Skąd ta cała maskarada?
Chyba musimy pogadać…